Każdy z nas miał nietypowe i niekiedy wstydliwe schorzenie. Być
może i takie, które nie kwalifikowało się do wizyty u ,,zwyczajnego lekarza”. W
takich trudnych i niecodziennych przypadkach nie jesteśmy jednak osamotnieni. Z
pomocą przychodzi nam nie kto inny jak sam Ozzy Osbourne pod pseudonimem ,,dr. Ozzy”.
Ten nieprofesjonalny, nieprzeszkolony, ale za to bardzo doświadczony „lekarz”
pomoże pokonać Wasze wszystkie zdrowotne i nie tylko przypadłości…
(okładka omawianej książki, wszelkie prawa autorskie do zdjęcia należą do Ozziego Osbourna)
W
swojej niecodziennej książce książę ciemności zawiera swoje zdrowotne perypetie
oraz ich rozwiązania. Geneza tej książki jest o tyle ciekawa, iż samemu Ozziemu
przyznano pole w rubryce zdrowotnej ,,Sunday Times” 😉. Muzyk odpisywał często zdesperowanym ludziom porady
na temat ich zdrowia. Robił to w sposób zabawny, ale i pouczający bazując na
swoich doświadczeniach. Szło mu to na tyle dobrze, iż jego żona Sharon
zasugerowała mu napisanie książki poświęconej właśnie temu aspektowi jego
życia. I tak o to w naszych rękach wylądowała pozycja o wdzięcznym tytule
,,TRUST ME, I’M DR. OZZY. Advice from Rock’s
Ulitmate Survivor” w naszym nadwiślańskim kraju znana pod nazwą ,,ZAUFAJ
MI JESTEM DR. OZZY. Porady rockmana, który przetrwał”. Niniejszy poradnik, jak
już zastrzegłem, nie jest napisany przez profesjonalnego lekarza lecz ojca
chrzestnego heavy metalu, który mimo wszystkich prognoz żyje i ma się jak na
swój wiek nie najgorzej. Książka jaką przygotował dla nas Ozzy ma bardzo
ciekawą formułę. Każdy z dwunastu rozdziałów ma swój tytuł, zawartość
merytoryczną oraz dział pytań i odpowiedzi. Wszystkie działy wieńczy quiz sprawdzający
ile z porad tego nietypowego doktora z danego rozdziału udało nam się wcielić w
życie. Ozzy przeżył w swoim życiu tyle historii,
ile nie jeden z nas nie zdołał by wyśnić. Opowiada o tym jednak w sposób lekki
i bardzo przyziemny. Nie kreuje się na jakiegoś guru w tematach zdrowia. Sam w
przedmowie zakłada, że autor tego poradnika jest po prostu szalony lub
przynajmniej mocno pokręcony. Same
tytuły rozdziałów zdają się to potwierdzać, dla przykładu jeden z nich nazywa
się ,,Seks, romanse jajca i tym podobne”. Mając do czynienia z takim
poradnikiem na pewno nie grozi czytelnikowi nuda. Z lekka szalony doktor nawet
daje nam swój patent na grypę. Do dużego garnka wlać należy dwie kwarty whisky,
trzy cytryny i garść goździków, całość lekko podgotować. Specyfik nosi nazwę ,,Ozzy
na gorąco” może nie gwarantuje pewnego wyleczenia ale z pewnością zrelaksuje i
pomoże się odprężyć. Nie zaleca się jednak stosowania powyżej kubka na godzinę,
z powodów opłakanego w skutkach kaca połączonego z atakiem grypy. Rockman płynnie prowadzi czytelnika przez
kolejne działy, przy okazji dzieląc się zabawnymi anegdotami, jak na przykład
przebieg leczenia… kiły!
(Ozzy podczas sesji zdjęciowej do płyty ,,Oridynary Man", wszelkie prawa autorskie do zdjęcia należą do Ozziego Osbourna)
Książka, którą Wam gorąco polecam zabierze Was w niesamowitą
podróż. Pełna będzie ona niesamowitych, niekiedy odrażających czy zabawnych
historii. Jesteście ciekawi jakie konsekwencje niesie za sobą odgryzienie głowy
żywemu nietoperzowi? Czy też oddanie moczu na pomnik narodowy? Jeśli na oba
pytania odpowiedzieliście twierdząco to ta książka jest dla Was!
Wow!
OdpowiedzUsuńStary dobry Ozzy mimo upływu lat nadal zaskakuje:-)
Super, że ktoś czyli redakror, pisze również dla starszej grupy wiekowej.
Pozdro mr P. ;-)
Jo :) Świetna minirecenzja - z jajem i nie tylko :)
OdpowiedzUsuń